Jak to się mówi, człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi. Tak też było z tym koncertem. My oddaliśmy strzał i zaplanowaliśmy koncert z Darkiem Malejonkiem, a Pan Bóg zrobił takie zamieszanie, że nieoczekiwanie dostaliśmy od Niego zupełnie inny scenariusz tego wydarzenia. Zagraliśmy z Tomkiem Budzyńskim. Ależ to był czad! Scena aż drżała od jego głosu! To było potężne zwiastowanie Dobrej Nowiny nie tylko śpiewem, ale i świadectwem życia, które złożył Budzy. Na scenie towarzyszyli nam niezawodni:
Jakub Domański - trąbka; Filip Szulc - saksofon, flet irlandzki; Adam Kurek - puzon; Krzysztof Ciesielski - bas; Mariusz Smoliński - klawisze; Daria Krzysztoń - Baran - skrzypce; Bartosz Baran - fagot.
Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem jak wiele osób przyszło dać razem z nami świadectwo wiary - dla wszystkich uczestników tego koncertu największe ukłony do samej ziemi! Tylko tak postępując, trzymając się razem, wspierając, a nie siejąc wzajemną krytykę jesteśmy w stanie cokolwiek zdziałać - ABYŚMY BYLI JEDNO!!!